niedziela, 5 lutego 2017
Ogień piekielny już czeka
Jak na górze widać skrupulatnie odliczam dni robocze do ferii. Już nie tylko my zaczęliśmy narzekać na ciągłą paradę zapiepszu, nauczyciele też do tego dołączyli. Oczywiście znaleźli się również nieliczni, którzy wciąż mają siłę by zepsuć twój niecny plan odjęcia sobie małej sterty roboty. Serdecznie ich nie pozdrawiam.
Mój kalendarz, pełen organizacyjnego chaosu, posiada również przyjazne dla oka bazgrołki. Jak na takie rysunki na yolo bez szkicu, czy rozrysowania typu koło, kreska, kreska to są całkiem niezłe. Prawdopodobnie wrzucę tu jakiś jak będą braki.
Trzymajcie kciuki bym przeżyła ten tydzień i nikogo nie zamordowała, bo ostatnio wszyscy działają mi na nerwy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz